Imię: BACHUS
Wiek: ok. 5 lat
Miejsce: hotelik
Status: gotowy do adopcji
***GŁUCHY***
Bachus ma ok 5-6 lat. Trafił pod naszą opiekę na początku lutego. Jest głuchy. Mieszka obecnie w hoteliku. Jest wykastrowany, zaszczepiony i zaczipowany - gotowy do adopcji.
Jest psem przyjacielskim i towarzyskim. W hoteliku zakolegował się z innym naszym podopiecznym - Pikselem. Generalnie dogaduje się z innymi psami, jednak z racji swojej głuchoty nie zawsze potrafi odczytać sygnały wysyłane przez inne psy i czasami na tym tle może dojść do kłótni. Dobrze by było gdyby zamieszkał w domu z ugodową suczką, która pomagałaby mu w codziennym życiu.
18/10/2015
Kilka dni temu musiałyśmy przenieść Bachusa do hoteliku. Nie mógł już dłużej mieszkać w swoim domu tymczasowym. Bachus zaczął bardzo bronić swoich opiekunów, bywało że reagował agresywnie na znajomych przychodzących do domu. Brak doświadczenia i przeoczenie pierwszych sygnałów spowodowały, że dom tymczasowy przestał sobie radzić z temperamentem Bachusa. Podjęłyśmy decyzję, że dla dobra psa trzeba go przenieść. Docelowo Bachus zamieszka i przejdzie szkolenie u Pana Mirka (który pomagał nam już przy Kiki i Pesto). W tej chwili chłopak zamieszkał w hoteliku w Siekierczynie, gdzie przeszedł kompleksowe badania. Niestety powróciły problemy z uszami. Bachus bardzo cierpiał, tarł i klekotał głową. Do hoteliku przyjechała Pani wet i w znieczuleniu porządnie oczyściła uszy, pobrała próbki do badań oraz krew. Mamy już wyniki:
"przyszły wyniki wymazu - wyrosła bakteria z rodziny Enterococcus. I jeszcze drożdżaki z rodzaju Malasezzia ale to raczej wtórnie. Niestety jest na tyle złośliwa że jest oporna na większość antybiotyków (w załączniku jest antybiogram). Zostają tylko dwa: florfenikol i erytromycyna. Florfenikol jest zatwierdzony do obrotu tylko dla drobiu i jest w formie preparatu doustnego (płynu dodawanego do wody) i injekcji domięśniowej. Nie ma policzonych dawek dla psa więc myślę że nie ryzykowałabym z nim, zaczęłabym od erytromycyny. Jeśli chodzi o tabletki to mamy do dyspozycji tylko ludzkie - musiałby brać 2 tabletki rano i dwie wieczorem przez min. 8 dni, ewentualnie przedłużyć kurację o jeszcze 8 dni. Maść ludzka jest bardzo mała więc proponowałabym preparat Nemast, w którym jest erytromycyna. Jest to wprawdzie maść dowymieniowa dla krów ale one świetnie się sprawdzają jako leki do uszu dla psów (mam to przećwiczone) i dodatkowo stężenie jest dużo większe i maść jest też dużo tańsza. Ewentualnie jeszcze jakąś maść przeciwgrzybiczą (bo nie ma takich w połączeniu z erytromycyną)."
Wiemy już co "mieszka" w uszach i już wdrożono leczenie. Wyniki krwi wyszły w porządku - jedynie poziom wapnia i fosforu odbiega od normy, ale zmieniłyśmy Bachusowi karmę na MERA DOG High Premium Pure Salmon & Rice dzięki której mamy nadzieję przywrócić te wskaźniki do normy.
Teraz leczymy Bachusa i czekamy na miejsce u naszego trenera by jak najszybciej okiełznać chłopaka i znaleźć mu nowy dom. Po kilku dniach w hoteliku jest już znacząca poprawa w zachowaniu Bachusa. Jest przyjaźnie nastawiony do ludzi. Daje się normalnie głaskać, czyścić sobie uszy. Podejrzewamy, że jego wcześniejsze zachowanie mogło być spowodowane bólem uszu. Walczymy dalej i prosimy o wsparcie dla Bachusa.
06/02/2016
Bachus jest już zupełnie zrównoważonym i przyjaznym psem. Wystarczyło kilkanaście tygodni normalnego i przewidywalnego życia, żeby psiak wyluzował. Uszy są w dobrym stanie. Nie ma nawrotów choroby. Trzeba oczywiście dbać o nie normalnie i co jakiś czas przeprowadzać czyszczenie ogólnie dostępnymi środkami. Bachus je delikatną karmę jagnięcinę z ryżem. Bardzo dobrze mu służy.
Bachus poleca się do adopcji... Może i on będzie miał w końcu szczęście jak jego Brat Gordo, który od świąt cieszy się swoim domem...
20/04/2016
Do naszego Bachusa w końcu uśmiechnęło się szczęście :)
Chłopak znalazł swoją bezpieczną przystań. Zamieszkał w cudownej rodzinie. Powodzenia kochani!