Imię: Julka
Wiek: ok. 1 roku
Miejsce: dom tymczasowy
Sterylizacja: tak
Status: do adopcji
Kontakt: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. ; 602 605 408 lub 605 636 441

Julka ma niespełna rok. Jest bardzo energiczna. Jak na szczeniaka przystało uwielbia psoty i zabawy. Uwielbia kopać dołki i spać w łóżku. Bez problemu dogaduje się z psami i kotami rezydującymi w DT. Nie sposób jej nie kochać. Potrzebuje nauki podstawowych manier i usystematyzowania trybu życia.
Czeka na kochający dom, na który bardzo zasługuje.

23/04/2011

Najlepszy prezent świąteczny - Julka w czwartek (21/04) pojechała do domu!!

A tu jeszcze Kilka zdjęć Julki z DT.

19/05/2011

Pani Magda pisze:

"Julka jest słodkim psiakiem, bardzo nam przykro ze przez tyle już przeszła. Staramy się zapewnić jej jak najlepsza opiekę i zapewnić ja ze to już jej dom. dogaduje się świetnie z naszym drugim psem, Amorem, który ma już 7 lat. Problem jest taki ze ona chce się bawić a jemu nigdy się nie chce:) nareszcie ma gdzie biegać i kopać dziury- cale podwórko wygląda jak po napadzie kretów:) Julka powoli przyzwyczaja się do życia na wsi- na początku była bardzo zainteresowana kurami i świnkami.  Będę starała się przesyłać zdjęcia co kilka miesięcy.   Pozdrawiam serdecznie"

My też pozdrawiamy i cieszymy się, że Julcia tak dobrze trafiła.

21/08/2011

Otrzymałyśmy kolejną relację z domu Julki:

"Witamy ponownie

Julka, teraz nasza SARA, juz na dobre zadomowila sie w naszym domu-wie ,ze to jej dom,jej podworko i wszystko inne tez nalezy do niej.Zna dobrze domownikow i wszystkie zakamarki,akceptuje odwiedzajacych gosci.Nie kopie juz dolkow-wyjatek, kiedy gdzies wyjdziemy i zostaja z Amorem-przywiezlismy przyczepe piachu -pracuje w nim cale dnie,a to zakopie swoje zabawki a to polezy sobie i poopala sie .Zauwazylam,ze zle znosi kazde nasze wyjscie z domu,bo kiedy jestesmy, jest wszystko dobrze ,jest spokojna ,czuje sie bezpiecznie,przespi sie ,wyjdzie pobiegac i znow wroci zeby za dlugo nie tracic nas z oczu.
Od samego poczatku droczy sie z kotami,gania je po calym podworzu a one uciekaja przed nia ,biedne, gdzie moga.Bardzo lubi bawic sie sama i z Amorem i oczywiscie z nami,uwielbia hustawke-siedzialaby na niej godzinami,zwlaszcza kiedy leciutko sie kolysze a ona ma glowe na kolanach i robi sobie drzemke!Jest bardzo zywa i energiczna-nic nie umknie jej uwadze.Na spacer poza podworko niestety musi wychodzic na smyczy-probowalismy bez ale oddala sie za daleko.Jest najmlodszym czlonkiem naszej rodziny-najbardziej kochanym,rozpieszczanym,uwielbianym-lubi zeby ja glaskac i przytulac.Kiedy ktorys z domownikow gdzies wyjezdza,po powrocie obowiazkowo przywozi upominki dla Sarenki i Amorka.Swietuja swoje urodzinki.Od kiedy siegam pamiecia ,w domu zawsze byli nasi mali przyjaciele,nie wyobrazamy sobie bez nich zycia, a dzieki fundacji SOS DALMATYNCZYKI mamy nasza Sarenke-nasze male szczescie!!!!!!!!!!!

pozdrawiam serdecznie,"